Niemieckie radio N-JOY z NDR zorganizowało ostatnio bardzo fajną akcję pt. "Kopf hoch. Das Handy kann warten." (pol. głowa do góry, komórka może zaczekać).
Wypadki na ulicach wielu krajów coraz częściej spowodowane użytkowaniem smartfonów podczas jazdy samochodem. Nie chodzi tutaj nawet o zwykłe telefonowanie, chociaż jest to zabronione, ale o pisanie smsów, sprawdzanie statusów na portalach społecznościowych i wrzucanie zdjęć do sieci poczas jazdy autem. Ostatnio zauważyłam na instagramie, czy na facebooku, że pojawił się nawet trend wrzucania video nagranego podczas jazdy! Niemieckie radio postanowiło zająć się tym problemem i podać statystyki ile wypadków jest spowodowanych bezmyślnym użytkowaniem smarfonów podczas jazdy oraz ilu użytkowników drogowych korzysta ze smartfonów podczas jazdy.
Uniwersytet Techniczny w Braunschweig przeanalizował zachowanie niemieckich kierowców. Ponad 13 % użytkowniów dróg korzystało z komórki podczas jazdy, z czego ponad 8 % pisało smsy, sprawdzały statusy na portalach społecznościowych lub wrzucało zdjęca do sieci. Wszyscy są jednego zdania: Bezmyślne użytkowanie smartfonów podczas jazdy samochodem jest nowym zagrożeniem na drogach.
Wyobrażacie sobie zginąć na drodze przez kogoś, kto robił sobie selfie podczas jazdy? Lub nagrywał bezmyślne video? Lub co gorsza podczas jazdy spowodwać wypadek, wylądować na wózku inwalidzkim z powodu zalajkowania czyjegoś zdęcia na facebooku?
Kompletna głupota.
Dlatego Radio rozpocząło tę akcję, aby uczulić kierowców na niebezpieczeństwo jakie stwarza korzystanie ze smartfonów podczas jazdy. Nie każdy e-mail musi być odrazu przeczytany, nie na każdy sms trzeba odpisać w tempie ekspresowym. Bezpieczeństwo na drodze powinno stanowić najwyższy priorytet. Dlatego hasło przewodnie "Głowa do góry" Komórka może zaczekać".
Od ponad tygodnia jest ten komunikat non stop powtarzany w radiu, redaktorzy przedstawiają nieciekawe sytuacje oraz ryzyka na drogach, wielu kierowców zgłasza się do radia i opowiada swoje niebezpiczne historie.
77,1% użytkowników dróg korzysta z komórki podczas jazdy autem, z czego 28,9% popadło przez to już w niebezpiczną sytuację na drodze.
Szacuje się, że co dziesiąty wypdek jest spowodowany przez niedozwolone korzystanie z komórki (Niemcy).
Pisanie smsa podczas jazdy jest tak samo niebezpicznie, jak jazda pod wpływem alkoholu przy 1,1 promila.
Jadąc prędkością 100km/h i równocześnie spoglądając na komórkę, jedziemy ok. 30m kompletnie ślepo.
Dane pochodzą ze strony: https://www.n-joy.de/leben/Kopf-hoch-Handy-kann-warten,kopfhoch100.html oraz http://www.ndr.de/nachrichten/niedersachsen/Studie-Hohe-Ablenkung-durch-Handy-am-Steuer,kopfhoch130.html
A teraz słów kilka o akcji "Blitz-Marathon".
Kilka razy do roku niemiecka policja organizuje tzw. "Blitz-Marathon"- czyli radarowy maraton. Na terenie całej Republiki policja w tym dniu organizuje masową kontrolę prędkości. Miejsca radarów oraz terminy maratonu radarowego są jawne, można je sprawdzić w internecie lub dowiedzieć się o nich słuchając uważnie radia (np. tutaj: Spiegel online).
Uwaga!!! Właśnie dzisiaj trwa Blitz-Marathon w godz. od 6 rano do 22 wieczorem.
Akcja ma ta na celu uczulić społeczeństwo na ryzyko zbyt szybkiej prędkości podczas jazdy samochodem. Mimo, że akcja jest jawna, w zeszłym roku złapało się na radary aż 91.000 kierowców.
Jestem ciekawa co myślicie o tych dwóch akcjach? Jedna i druga ma na celu podwyższenie bezpieczeństwa na naszych drogach, ale tak naprawdę zależy od naszego zachowania i zrozumienia ryzyka jakie stwarzają brawurowa jazda, czy bezmyślna zabawa telefonem podczas jazdy.
cdn.
pozdrawiam
Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz