mam nadzieje, ze milo spedziliscie swieta. Slyszalam, ze pogoda w Polsce niezbyt dopisala. U nas bylo caly czas bardzo slonecznie, piekne niebieskie niebo z kilkoma bialymi barankami. Niestety nie obeszlo sie bez zimowej kurtki. Na plazy bylo dosyc chlodno.
Sloneczna pogoda zachecila nas do wielu spacerow. Tuz za rogiem mamy plaze, wiec daleko nie musielismy chodzic. Zapraszam Was na mix zdjec z ostatnich kilku dni nad morzem.
Tutaj widok na Laboe, czyli na wschodnia strone naszej Zatoki Kilonskiej. Odleglosc ok. 7 km. Budowla widoczna na zdjeciu to wieza o wysokosci 72 m. Wieza ta jest pomnikiem zbudowanym ku czci poleglych marynarzy podczas obydwu wojen swiatowych.
Bardzo spodobalo mi sie to drzewo. Widac jak mocno wiatr wywiewa pisek i ziemie przy plazy. Po kilku latach caly korzen staje sie widoczny, a z czasem drzewa sie lamia.
Tutaj port w Heikendorf, wschodnia strona zatoki.
Na polnocy Niemiec wiele starych domow ma dachy ze slomy. Taki widok jest dosyc czesty.
Na kolejnych zdjeciach to Schönerberger Strand. W Schönberg konczy sie Zatoka Kilonska i mamy morze otwarte. Pogoda dopisala, wiec turysci wygrzewali sie w koszach. Wszystkie byly zajete.
Mewy nad Baltykiem mozna porownac do sepow. Czaja sie przy turystach i szukaja pozywienia. Niektore sa do tego stopnia bezczelne, ze wyrywaja bulki, czy lody ludziom z reki. Dlatego pamietajcie: Nie wolno karmic ptakow nad morzem!
U mnie minelo sporo czasu zanim zrozumialam, dlaczego nie powinnismy karmic ptakow nad morzem.
Mewy i inne ptaki maja sporo pozywienia naturalnego. Dokarmiajac je, zmienimay ich naturalne instynkty. Zamiast szukac naturlanych pozywien, zaczynaja czaic sie na ludzi, wyszukuja jedzenie w smietnikach, staja sie agresywne. Takie zachowanie przenoszone jest na kolejne pokolenie.
Dlatego nie karmcie ich. Mewy znajda sporo pozywienia w wodzie i one naprawde nie gloduja.
Czesto jestem swiadkiem gdy mewy rozdrapuje wnetrza smietnikow. Sa dosyc sprytne, potrafia wycignac reklamowke i ja rozdziobac. To samo robia na plazy. Podchodza do opuszczonych recznikow i koszykow i rozdziubuja jedzenie turystow, ktorzy na chwile oddalili sie od kocyka.
Na kolejnych zdjeciach bawilam sie moim nowym obiektywem z zoomem x 300. Przyblizenie bylo na tyle bliskie, ze widzialam twarze ludzi siedzacych w koszach.
Jesli jestescie pierwszy raz na moim blogu i chcecie obejrzec wiecej zdjec znad morza zapraszam Was do moich wczesniejszych postow:
Lato nad morzem
Lato nad morzem 2
Jesien nad morzem
Zima nad morzem
Tydzien nad Travemünde
Kieler Woche
Moje okolice Land Schleswig-Holstein
Mam nadzieje, ze podobaly sie Wam moje zdjecia. A jak Wy spedziliscie swieta? Aktywnie, czy na kanapie?
cdn.
pozdrawiam
Kinga
A ja święta w domu i uczyć się trzeba. 7 zdjęcie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWspółczuje :/ ja już mam to za sobą , teraz tylko szkolenia, czy spotkania, jednakże jest to stresujące, nawet bardziej niż studia :(
UsuńŚwietnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:) bardzo lubię robić zdjęcia, zwłaszcza natury, góry, morze, kwiaty. Dlatego założyłam bloga aby moc je tu umieszczać :)
OdpowiedzUsuńPo polskim stronie pogoda była podobna. Bałtyk rozpieszczał. Ta budowla w tle to latarnia morska? W jakiej miejscowości się znajduje?
OdpowiedzUsuńhej, nie to nie jest latarnia. To pomnik ku czci poleglych marynarzy, ktorzy zgineli podczas I i IIgiej wojny swiatowej. Wieza ma m i jest w miejscowosci Laboe.
UsuńPięknie, z chęcią pospacerowałabym teraz po plaży :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i widoczki, pogoda jak widzę sprzyjała. W takie dni aż żal by było się nie wybrać nad morze;)
OdpowiedzUsuńNic tylko zazdrościć pogody! Cudnie ;D Dobrze, że w Polsce też zaczyna się robić ciepło i słonecznie ;))
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie w tym roku pogoda nam dopisala. Ogolnie jest u nas dosyc deszczowo, z racji tego ze lezymy miedzy dwoma morzami.
UsuńUwielbiam morze Bałtyckie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Jak cudownie <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog i przepiękne zdjęcia! Ja też obecnie chwilowo jestem na emigracji (w moim przypadku Włochy) - dla mnie to wspaniała przygoda, widzę, że dla Ciebie chyba też :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńExtra foty
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie napisane
OdpowiedzUsuń