Witam,
przy jednej z plaz na Gran Canaria znajdowala sie piekna promenada, a na niej maszyny do cwiczen :)
Przy kazdej maszynie znajdowala sie tabliczka i na niej instrukcja obslugi danej maszyny.
Moim zdaniem bardzo fajny pomysl. Zamiast wylegiwac sie na plazy mozna smialo trenowac. I to za darmo!
Ja jak byłam na wakacjach w Hiszpanii hotel w którym się zatrzymaliśmy prowadził lekcje tenisa. Pracujący tam rener zaraził moje dzieci pasją do tego sportu i teraz chcą trenować również w Polsce. ;)
OdpowiedzUsuńWygląda to ciekawie - dzieciaki mają mnóstwo frajdy. Ale lepiej uprawiać np. Golf. Zawsze warto próbować takich rzeczy i mieć potem profit w postaci zdrowego ciała.
OdpowiedzUsuń