Witam,
Obecnie odbywam wspaniala podroz do przeszlosci, a mianowicie cofnelam
sie do roku 1989 i tak rok po roku przypominam sobie wydarzenia, filmy, muzyke
z dawnych lat. A to wszystko za sprawa niesamowitej ksiazki Karoliny Korwin
Piotrowskiej, pt. “Cwiartka raz”- czyli podsumowanie ostatnich 25 lat w
Polsce.
Ksiazki tej nie trzeba czytac od deski do deski w dwa wieczory. Mozna ja sobie otworzyc w dowolnym miejscu i poglebic wiadomosci z wybranego roku. Ksiazka ta trzeba sie delektowac, smakowac jej po kawalku, strona po stronie. Czasami wlaczam youtube i szukam przytoczonej przez autorke piosenki lub ogladam stary film. Tak, tak, mam na plytach “Killera (i nie chodzi tutaj o plyte Ewki Chodakowskiej….)”, “Chlopaki nie placza”. Stare, ale jare! Pewnie nigdy bym nie siegnela po te filmy, gdyby nie “Cwiartka raz”. Gdy przeczytalam krotkie streszczenie tej ksiazki, pomyslalam, ze to nie dla mnie. Po co mi to? Co mnie obchodzi w jakim roku powstal jakis film, lub kiedy O.N.A. rozpoczela swoja kariere…Ale gdy posluchalam recenzji tej ksiazki na kanale Anity klik (dziekuje Ci Anita za te recenzje!!!), to odwazylam sie po nia siegnac. Nawet jesli nie interesuje sie zbytnio kinomatografia, jednak opowiesci, jak postaly Psy, Killer, Czterdziestolatek i wiele innych filmowych produkcji, sa naprawde fajnie opisane. To jak zylismy, pokazywali w filmach, serialach, sluchalismy muzyki Kasi Kowalskiej, czy Varius Manx. Z ksiazki dowiemy sie kiedy przestano produkowac fiata 126p, a zaczeto cinquecento…Niby takie drobnostki, ale fajnie sie czyta i przypomina dawne czasy. Autorka pisze, jak powstawaly pierwsze niezalezne stacje radiowe czy telewizyjne. Bardzo mi sie podoba, ze Karolina Korwin Piotrkowska podaje tamtejsze ceny, np. chleb kostowal 60 tys zl, czy kurtka skurzana 1,5 miliona zlotych. Kazdy z nas byl wtedy milionerem, hehe…
zrodlo: www.empik.com
Ksiazki tej nie trzeba czytac od deski do deski w dwa wieczory. Mozna ja sobie otworzyc w dowolnym miejscu i poglebic wiadomosci z wybranego roku. Ksiazka ta trzeba sie delektowac, smakowac jej po kawalku, strona po stronie. Czasami wlaczam youtube i szukam przytoczonej przez autorke piosenki lub ogladam stary film. Tak, tak, mam na plytach “Killera (i nie chodzi tutaj o plyte Ewki Chodakowskiej….)”, “Chlopaki nie placza”. Stare, ale jare! Pewnie nigdy bym nie siegnela po te filmy, gdyby nie “Cwiartka raz”. Gdy przeczytalam krotkie streszczenie tej ksiazki, pomyslalam, ze to nie dla mnie. Po co mi to? Co mnie obchodzi w jakim roku powstal jakis film, lub kiedy O.N.A. rozpoczela swoja kariere…Ale gdy posluchalam recenzji tej ksiazki na kanale Anity klik (dziekuje Ci Anita za te recenzje!!!), to odwazylam sie po nia siegnac. Nawet jesli nie interesuje sie zbytnio kinomatografia, jednak opowiesci, jak postaly Psy, Killer, Czterdziestolatek i wiele innych filmowych produkcji, sa naprawde fajnie opisane. To jak zylismy, pokazywali w filmach, serialach, sluchalismy muzyki Kasi Kowalskiej, czy Varius Manx. Z ksiazki dowiemy sie kiedy przestano produkowac fiata 126p, a zaczeto cinquecento…Niby takie drobnostki, ale fajnie sie czyta i przypomina dawne czasy. Autorka pisze, jak powstawaly pierwsze niezalezne stacje radiowe czy telewizyjne. Bardzo mi sie podoba, ze Karolina Korwin Piotrkowska podaje tamtejsze ceny, np. chleb kostowal 60 tys zl, czy kurtka skurzana 1,5 miliona zlotych. Kazdy z nas byl wtedy milionerem, hehe…
Zaluje jedynie, ze mam ta ksiazke w postaci
e-booka. Ksiazka zawiera wiele zdjec, ktorych nie ma w wersji elektronicznej i
jesli bede w Polsce to kupie sobie wydanie papierowe. „Cwiartka raz“, to nawet
nie ksiazka, ale album wspomnien.
Dla kogo jest „Cwiartka raz“? Napewno dla
kazdego kto interesuje sie filmem, muzyka i prasa. Osoby urodzone w latach
80-tych i wczesniej, bardzo latwo sie odnajda w poszczegolnych latach. No moze
dla mnie roczniki 89-92 byly zbyt odlegle i slabo je pamietam, lecz z kazdym
kolejnym rokiem bardzo latwo sie odnajdywalam i pamietam przytaczane
wydarzenia. Wydaje mi sie, ze osoby urodzone w latach 90-tych srednio sie
odnajda w latach 89-2000, ale jesli ktos interesuje sie przeszloscia, to czemu
nie.
Co jest takie niezwykle w tej ksiazce? Nasze dawne czasy, jakim bylismy
spoleczenstwem, o czym sie mowiono, a o czym nie. Przezywajac te 25 lat mozna
dostrzec jak nasze spoleczenstwo sie zmienilo, zamerykanizowalo, czy rozwinelo,
lub zeszlo na psy. Tutaj kazdy moze ocenic. Z ksiazki wyplywa, jak wielki
talent trzeba kiedys bylo miec, aby zaistniec np. w muzyce. Jak ludzie bronili
swojej prywatnosci, intymnosci. A dzisiaj? Nie uwazam Karoliny Korwin
Piotrkowskiej za zadne guru, ani ze kiedys to bylo lepiej…Nie. Tutaj kazdy moze
sie zastanowic o i wydac wlasna opinie. Zachecam goraco do siegniecia po
“Cwiartke raz”, do wspanialej podrozy przez ostatnie 25 lat.
Obecnie poluje na ksiazke Jacka Sobczynskiego pt. “Nie rozumiemy sie bez
slow”. To rowniez opowiesc o przeszlosci, ale z perspektywy zakochanej pary.
Swoje ksiazki kupuje w ksiegraniach internetowych. Czesto sa promocje trzy w
cenie dwoch, lub rabaty 30%-50%.Warto poczekac i sledzic ceny, aby cos tanio
upolowac.
Czytal ktos juz ta ksiazke, jakie sa Wasze opinie?
c.d.n.
pozdrawiam
Kinga
Piotrowska chyba :-)
OdpowiedzUsuńDzieki za wskazówkę, popełniłam literówkę i nawet nie zauważyłam :)
Usuń