poniedziałek, 16 listopada 2015

Kneifelspitze czyli wedrowka spod Maria Gern z widokiem na Watzmann

Witam!
Postanowilam dac Wam odpoczac od Teneryfy, bo ile mozna ? :) Wprawdzie mam jeszcze pomysl na dwa wpisy z wyspy, ale napisze je pozniej. Dzisiaj zabieram Was na wirtualna wycieczke po Alpach. 
Zapraszam!
Jesli pamietacie moje majowe wojaze i cykl wycieczek alpejskich to dzisiejszy wpis przypadnie Wam do gustu. Bedac w maju w Alpach chodzilismy po gorach, zwiedzalismy, jedzilismy kolejkami gorskimi. Jedna bardzo fajna i niezapomniana wycieczka byla wedrowka na szczyt Kneifelspitze spod kosciolka Maria Gern. Odwiedzajac Berchtesgaden oraz Königssee warto wybrac sie rowniez te mniej znane okolice. Znajdziemy w nich spokoj i cisze. Turystow jest niewiele.

Przed wyjazdem zaopatrzylismy sie w przewodniki gorskie, aby zaplanowac wedrowki. Wejscie na Kneifelspitze zostalo zakwalifikowane w przewodniku do trudnych. Samo wejscie i zejscie jest moim zdaniem latwe, jedynie czas wedrowki jest dosyc dlugi bo trwa prawie 5 godzin.
Szczyt Kneifelspitze ma wysokosc 1.189 m n.p.m. i podczas wedrowki rozposciera sie przepiekny widok na Berchtesgaden oraz na najwyzszy szczyt w calej okolicy czyli na Watzmann.

Wedrowke rozpoczynamy z miejscowosci Maria Gern, trasa rozpoczyna sie pod kosciolkiem. Obok kosciola znajduje sie karczma, w ktorej mozna sie poslilic. Juz u podnoza Maria Gern widoki sa piekne.

W miejscowosci sa darmowe parkingi, nie ma ich wprawdzie wiele, ale znajdziecie bez problemu miejsce na postoj. Turystow bylo tutaj rowniez niewiele, cala wedrowke wspominam na spokojna bez tlumow. 


Juz po kilkunastu minutach werdrowki ukaze nam sie taki widok na Berchtesgaden i na szczyt Watzmann. Wedrowka na szczyt trwa prawie 3 godziny. Trasa szlaku biegnie dookola gory, dlatego jest dosyc dluga.




Podczas wedrowki mamy mozliwosc podziwiania Watzmann ze wszystkich stron :) 


A tutaj moje dwa krotkie nagrania na youtube:





Bedac na odpowiedniej wysokosci dostrzezemy jezioro Königssee. Zwroccie uwage ile sniegu lezy w gorach pod koniec maja !




A tutaj juz dotarlismy na szczyt gory. Na szczycie znajduje sie karczma, w ktorej mozemy cos zjesc i wypic.
Ozdoby przy restauracji na szczycie:


Drewniane narty

Niezidentyfikowany stwor- grzybo-osmiornica ?





Wedrowke na Kneifelspitze wspominam bardzo dobrze. Bylo wprawdzie pochmurnie, ale bardzo cieplo. Szlak biegnie czesciowo przez las, a czesciowo przez piekne laki, z ktorych mamy widok na piekna panorame gor. Zejscie do doliny trwa ok. 2 godziny.
Zapraszam Was na moje wczesniejsze relacje z Alp, ktore znajdziecie w zakladce "Niemcy".


Pamietajcie o moim **** ROZDANIU ****, w ktorym do zdobycia jest podklad Loreal Perfect match Make-up. 
Zachecam do wziecia udzialu :)

cdn.
pozdrawiam
Kinga

6 komentarzy:

  1. Cudna wycieczka, plus taka piękna pogoda! (później może i trochę zachmurzone niebo, ale to w pewnym momencie przynosi ulgę ;) )

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne widoki i cudowne miasteczko;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jak tam jest cudownie, spokojnie i wręcz bajecznie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za widoki! Bajeczne miejsce. Z fotek aż czuć czyste powietrze :)

    OdpowiedzUsuń