Witam weekendowo :)
Tegoroczna zima mało przypomina zime. Jest ciepło, sniegu bylo bardzo malutko i od razu sie topił. Buty zimowe nosiłam chyba tylko 6 tygodni, bo po prostu było na nie za ciepło. Zauważyłam, że buty zimowe starczają mi na kilka dobrych lat, bo po prostu prawie ich nie nosze. Kurtke zimową coraz czesciej zamieniam na lżejszą.
Snieg był taką rzadkoscią, że prawie wcale nie udało mi sie go uwiecznic na zdjeciach. A gdy już troche popruszyło od razu wybrałam sie na specer.
Gdy temperatura spadna poniżej zera, niedaleko od mojego domu jest naturalne lodowisko. W naszej okolicy jest mnostwo stawow, sa bardzo płytkie, wiec mieszkancy od razy korzystają :)
Hokej na lodzie :)
Co sądzicie o tym wandalizmie na plaży? Gdy to zobaczyłam bardzo sie wkurzyłam. Muszą wszedzie malowac te bazgroły?
A na koniec spacerku gorąca i rogrzewająca latte machiatto z przepysznym serniczkiem :)
Mam nadzieje, że zdjecia Wam sie podobały. Nie licze już na snieg...
Udanego weekendu :)
cdn.
pozdrawiam
Kinga
Kurcze jak pięknie na waszej plaży, pozazdrościć widoczków! :)
OdpowiedzUsuńkażda zima coraz gorsza :(
OdpowiedzUsuńŚliczne widoczki, poza tym kamieniem oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że w marcu ma być jeszcze zima, zobaczymy czy prognozy się sprawdzą :/
Super artykuł i piękne zdjęcia. :-) Kawa i ciastko - mój ulubiony zestaw na zimowe popołudnie. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://www.fitnesswomen.pl
rowerem przez swiat
OdpowiedzUsuń