niedziela, 10 stycznia 2016

Recenzja kosmetykow, ktore kupilam na Teneryfie

Witam :)

odkad poczynilam moje zakupy kosmetyczne na Teneryfie minelo juz pare miesiecy, dlatego wyrobilam juz sobie opinie o produktach, ktore kupilam i dzisiaj sie z Wami ta opinia podziele. O moich zakupach na Teneryfie poczytacie wiecej tutaj.

Zaczne moze od tych produktow, ktore sie sprawdzily i jestem z nich zadowolona.

Woda toaletowa Chloé L'Eau de Chloé to byl bardzo dobry wybor. Zapach podobal mi sie w dniu zakupow, jak i teraz. Zapach jest swiezy i trwaly, a zuzycie niewielkie, bardzo kojrzy mi sie z wakacjami, latem, sloncem i ladna pogoda.

*Nuty zapachowe:
nuta głowy: grejpfrut, cytron, słodka brzoskwinia
nuta serca: fiołek, płatki róży, naturalna woda różana
nuta bazy: drzewo cedrowe, paczula, ambra
*zrodlo: klik
Strzalem w dziesiatke okazala sie mgielka do ciala z Rituals z serii Sakura na bazie kwiatow wisni i ryzu. Zapach jest orzezwiajacy i bardzo swiezy. Delikatny i nienachalny. UWIELBIAM :) 
Kosmetyki Rituals naleza do typowych kosmetykow SPA, w ofercie sa rowniez maseczki, peeelingi i balsamy do ciala oraz kremy. Bardzo ladnie pachna i pielegnuja skore. Moze kiedys na cos jeszcze sie skusze.

Calkowitym niewypalem okazal sie organiczny krem do twarzy z Aloe Vera. Coraz gorzej sie wchlania, zostawia biale brzydkie plamy na skorze, bardzo ciezko sie wchlania. Mam wrazenie jakbym nakladala cos lepkiego i klejacego sie na moja skore. Jestem bardzo zawiedziona. W zeszlym roku kupilam inny i byl o wiele lepszy. Z tym sie mecze i nie lubie go :(

Kolejnym produktem,  o ktorym sama nie wiem co myslec jest tonik do twarzy Clinique mild clarifying lotion. Dzieki obecnosci kwasu salicylowego powinnien zapobiec niedoskonalosciom skory i lekko zluszczac naskorek. Ja nie widze zadnego dzialania. Ten tonik nie robi z moja skora nic. U mnie sie nie sprawdzil i raczej juz go nigdy nie kupie. Stosuje wieczorem, jest bardzo wydajny.



A na koniec kilka zdjec, ktore wykonalam podczas fotografowania kosmetykow :)






Jestem ciekawa, czy znacie produkty, ktore przedstawilam w dzisiejszym poscie i jak sie u Was sprawdzily?

cdn.
pozdrawiam
Kinga

6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię twój blog, bo sama mieszkam w Niemczech :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zdjęcia:)
    Jak dla mnie wszystkie kosmetyki Clinique to jedna wielka i na dodatek droga porażka. Też miałam ten tonik i po jego użyciu szczypała mnie skóre. A zapach Chloe też miałam, co prawda tylko próbkę, ale mi się kojarzył z wonią olejku kamforowego:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne i ciekawe kosmetyki oraz upominki mają na tej wyspie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wszystko będzie ok to we wrześniu ja też zawitam na Teneryfę. Z poprzedniej podróży naprzywoziłam trochę naturalnych kosmetyków i zapachów, na które trudno trafić w Polsce. Może i tym razem się uda... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sklepy bezclowe sa na Kanarach super :) milego wypoczynku i udanych zakupow :)

      Usuń