Bad Tölz- czyli kolejne odkrycie Bawarii :)

Witam, 

w dzisiejszym poscie krotka relacja z malego miasteczka Bad Tölz, lezacego w Bawarii.

Miasto lezy w dolinie, teren jest juz dosyc gorzysty, nawet przy pochmurnej pogodzie widac pobliskie Alpy. Przez miasto przeplywa rzeka Isar. Prad rzeki wykorzystano do produkcji pradu :) ktory zaopatruje 3.500 mieszkan w energie elektryczna. Caly region miasteczka Bad Tölz jest nastawiony na ochrone przyrody i natury. Psy maja byc uwiazane na linie, wszedzie byly tez tablice z prosbami o nieniszczenie przyrody. Na kazdym kroku widac, ze miasteczko jest nastawione proekologicznie.

Tutaj dla wtajemniczonych ilosc wytwarzanej energii na tamie w rzece Isar. Po lewej energia roczna z wody, po prawej z energii slonecznej (stan koniec grudnia).

Do kosciolka widocznego w prawym gornym rogu prowadzi tzw. droga kalwaryjska. Kosciol znajduje sie na na gorze "Kalwaryjskiej". Po drodze jest kilkanascie stacji drogi krzyzowej. Wejscie na gore zajmuje okolo 15 minut.

 Z wierzcholka gory kalwaryjskiej rozposciera sie przepiekny widok na miasteczko oraz na Alpy. Niestety ciagle padal snieg i widocznosc byla kiepska, ale i tak udalo sie ujac na zdjecia szczyty Alp.

 Widok na miasteczko, rzeke Isar i na Alpy. Widok latem musi byc przepiekny.....

Poczatek drogi krzyzowej.

 Kosciol;

Na koniec przeszlismy sie po miescie, w ktorym byl jeszcze jarmark bozonarodzeniowy, Budynki sa pieknie ozdobione licznymi malowidlami.

Jesli ktos wybiera sie w Alpy, warto zahaczyc o Bad Tölz (lezy ok. 40 km od Monachium w kierunku Garmisch-Partenkirchen). Zwiedzenie zajmie wam ok. 2-3 h. Naprawde warto.

Jak Wam sie podoba miasto? Byl juz ktos tam? Co warto jeszczce odwiedzic w Bad Tölz?

c.d.n.
pozdrawiam
Kinga